Odnowa w Duchu Świętym diecezji gliwickiej
 

Na początek * Wspólnoty * Wydarzenia * Świadectwa * Lektury * Linki * Teksty

[ Strona główna ]
[ Wspólnoty ]
[ Wydarzenia ]
[ Świadectwa ]
[ Lektury ]
[ Linki ]
[ Teksty ]
Teksty Do wydruku

Spotkanie modlitewne -
Formacja liderów i animatorów, spotkanie IV

I. Wstęp

Spotkanie modlitewne - główny element Odnowy Charyzmatycznej, centralne spotkanie członków Odnowy, obecne czy to na wielkich zgromadzeniach kilkutysięcznych wspólnot, na krajowych i międzynarodowych kongresach, czy w kilkuosobowych grupach domowych. Począwszy od powstania Odnowy w Duchu Świętym zostało spontanicznie przyjęte jako naturalna forma wyrazu Odnowy. Gdziekolwiek rozprzestrzeniała się Odnowa na świecie, tam podążało za nią spotkanie modlitewne.

1. Spotkanie modlitewne w Piśmie Świętym

Czy spotkanie modlitewne jest biblijne? Czy odnajdujemy w Piśmie Świętym przykłady modlitwy podobnej do tej, która ma miejsce na naszych spotkaniach? Czy możemy powiedzieć, że jej korzenie są w Słowie Bożym?

Na pewno w Starym Testamencie w Księdze Kronik mamy opis i wskazówki co do tego, jak się modlić, by napełniła nas chwała Pana w zgromadzeniu wierzących (2 Krn 5, 11-13). W Nowym Testamencie nasuwa się od razu skojarzenie modlitwy w wieczerniku, gdy uczniowie wraz z Maryją oczekiwali na Zesłanie Ducha Świętego (Dz 1, 14). Także wskazówki w listach Pawłowych dotyczące posługiwania charyzmatami na wspólnych zgromadzeniach opisują ówczesne spotkania modlitewne. Również wplecenie uwag dotyczących zbiorowej modlitwy (1 Kor 11; Kol 3,16) w tzw. katalog cnót domowych świadczy o tym, że modlitwa była ściśle związana z życiem wspólnoty, rodziny i czasami trudno było odróżnić, gdzie kończy się Eucharystia czy spotkanie modlitewne a zaczyna agapa czy spotkanie towarzyskie.

2. O czym chcę mówić?

W swoich rozważaniach będę korzystał z książki pt. "Spotkanie z Panem we wspólnocie" wydanej przez Wydawnictwo Ośrodek Odnowy w Duchu Świętym w Łodzi. Dziękuję też Maćkowi Górnickiemu za sugestie dotyczące podstaw biblijnych spotkania modlitewnego.

Co ma na celu spotkanie modlitewne? Chwalenie Boga przez naszą modlitwę i przez słuchanie i posłuszeństwo Jego Słowu.
Każdy z nas wie, co to jest spotkanie modlitewne, uczestniczy w nim często i od wielu lat. Więc co mam dzisiaj na jego temat powiedzieć?
Otóż chcąc prawdziwie chwalić Pana na spotkaniu modlitewnym, musimy być otwarci na Jego obecność i na działanie Ducha Świętego. Dlatego chcemy szukać wskazówek i rad co do tego, w jaki sposób poddać się Duchowi Świętemu, jak nie ulec rutynie, przyzwyczajeniom i nawykom grożącym zawsze, gdy wykonujemy coś regularnie. Każdy prowadzący musi walczyć z pokusą nauczenia się prowadzenia spotkania modlitewnego od początku do końca według wcześniej ułożonego planu. Chciałbym też przypomnieć, jakie bogactwo form daje nam spotkanie modlitewne.

    Moje rozważania podzielę na 4 części:
  • modlitwa
  • słuchanie Słowa Bożego
  • porządek spotkania i rola prowadzącego
  • ewangelizacja na spotkaniu modlitewnym

II. Modlitwa

1. Zaczynamy

Modlitwa oznacza wyraźny zwrot w stronę Boga. Jeśli chcemy, by nasze spotkanie modlitewne było oddawaniem chwały Bogu, musimy od początku umieścić Boga w jego centrum. Musimy sobie uświadomić, przypomnieć, że spotkaliśmy się właśnie w tym jednym celu, a nie po to, by sobie przyjemnie spędzić czas w miłym towarzystwie, gdzie mogę zapomnieć o codziennych troskach i obowiązkach. O tym, czemu nie służy spotkanie modlitewne powiem jeszcze później. Do prowadzącego należy to ciągłe przypominanie, czy to w komentarzu, w samej modlitwie czy też w treści pieśni, o tym, że Pan jest wśród nas, jest blisko, oczekuje naszej gotowości poddania Mu się.

Ja często odwołuję się do konferencji, którą głosiłem w naszej grupie na temat Eucharystii na podstawie książki o. Wojciecha Jędrzejewskiego OP pt. "Fascynujące zaproszenie". Dotyczyło to prefacji i znaczenia dialogu kapłana z wiernymi: "W górę serca" - "Wznosimy je do Pana". Prowadzący w tym samym celu ma wezwać grupę do tego, by wznieść swoją wolę ponad uczucia, zapanować nad nimi, wznieść się do góry, czyli ku Bogu i spojrzeć z góry, bardziej obiektywnie na to, co mnie nurtuje, z czym przyszedłem, co mnie odciąga od całkowitego oddania się Bogu. Każdy z nas ma wolną wolę i może to zrobić, może zacząć uwielbiać Pana, niezależnie od tego, co mówią jego uczucia, myśli i ciało. Taka postawa nie oznacza ucieczki od rzeczywistości, ale przewartościowanie naszych intencji.

Uwielbienie Boga na początku spotkania ma na celu nasze ukierunkowanie na Boga. Dzięki uwielbieniu uzyskujemy wewnętrzny pokój, którego często brak, gdy przychodzimy na spotkanie, łatwiej jest nam przestać koncentrować się na własnych problemach i potrzebach. Wysławianie Pana jest najwyższym wyrazem wiary w Niego. Częstą przyczyną nie wielbienia Boga jest to, iż rządzi nami grzech. Wtedy ogarnia nas niezadowolenie, zły humor, troska i bojaźń. Uwielbienie jest detronizacją tego wewnętrznego zła. Pan nie potrzebuje naszego chwalenia Go, ale dzięki takiej modlitwie nasze serce jest otwarte na Jego błogosławieństwo, a to jest przecież celem naszego spotkania. Szczególnie starsze osoby nie przyzwyczajone do tej formy modlitwy, nie rozumiejące jej sensu, mogą mieć trudności z włączeniem się w nią. U podstaw tego typu trudności leży lęk przed poddaniem się Duchowi Świętemu, przed przyjęciem postawy dziecka. Dlatego włączenie się wszystkich uczestników spotkania w tę modlitwę u jego początku jest warunkiem doświadczenia przez nich obecności Jezusa Zmartwychwstałego.

W dzisiejszych czasach jesteśmy nauczeni wszystko rozliczać, oceniać zyski płynące z tego, co zrobiliśmy. Wszystko musi się opłacać, przynosić natychmiastowy efekt. Dlatego też często wielu z nas, w naszych grupach modlitewnych traktujemy uwielbienie jako coś mało przydatnego, nie potrafimy trwać w uwielbieniu dłużej niż kilka minut nie doznając przy tym uczucia w rodzaju "och, już chyba wystarczy; teraz weźmy się do czegoś bardziej konkretnego, załatwmy z Bogiem jakieś sprawy." Uwielbienie powinno być traktowane jako cel spotkania modlitewnego, a nie ćwiczenie wstępne. Uwielbienie jest naszą odpowiedzią na słowa Jezusa dotyczące największego przykazania: "Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem (Mt 22, 37). Nasz zły humor, niepowodzenia w realizacji naszych planów, niskie ciśnienie atmosferyczne nie usprawiedliwiają nas w zaniedbywaniu chwały Bożej.

    Na spotkaniach modlitewnych mamy do czynienia z kilkoma sposobami modlitwy:
  • modlitwa równoczesna, również w językach
  • modlitwa spontaniczna, litanijna
  • modlitwa ciszy, myślna
  • śpiew i śpiew w językach

Każda z tych form jest ważna dla spotkania modlitewnego, spełnia jakąś rolę, Duch Święty działa w inny sposób w każdej z nich.

2. Modlitwa równoczesna

Bardzo charakterystyczna dla Odnowy, szokująca osoby z zewnątrz. Umożliwia formę zbiorowej modlitwy osobistej.

    Jako prowadzący spotkanie powinniśmy zwrócić uwagę, by:
  • żaden głos nie dominował na innymi, można zwrócić uwagę takiej osobie
  • mieć świadomość, że miarą szczerości naszej modlitwy nie jest emocja czy uczucie, ale intencja, czyli że nawet, gdy jest mi ciężko, gdy nie odczuwam entuzjazmu, mogę szczerze się modlić

Korzyści: Modlitwa równoczesna pozwala otwierać się na charyzmaty, gdyż muszę się przełamać, pokonać zatroskanie o swoją reputację, przestać przejmować się tym, co sobie inni pomyślą.

3. Modlitwa spontaniczna

Pozwala nam dzielić się naszą modlitwą z innymi. W przeciwieństwie do modlitwy równoczesnej jest bardzo bliska liturgii, przypomina np. modlitwę powszechną. Formą modlitwy spontanicznej może być nie tylko wezwanie modlitewne, ale też wypowiadanie fragmentów z Biblii podpowiadanych nam w sercu lub krótkie wezwania wyrażające stan ducha zebranych, np. "Pan mój i Bóg mój", "Jezus jest Panem!" itp.

Warto pamiętać, że wszystkie modlitwy liturgiczne wypowiadane podczas Eucharystii czy też innych nabożeństw mają swoje źródło w modlitwie spontanicznej.

Korzyści: Podczas modlitwy spontanicznej Duch Święty prowadzi nas w tym czy innym kierunku, widać to po tym, jak idą za jednym, drugim wezwaniem pozostali uczestnicy.

Uwaga: Jeżeli uczestnicy mają kłopoty z włączeniem się w modlitwę równoczesną czy spontaniczną, to może to być znak, że zaniedbują modlitwę osobistą. Trzeba wtedy przygotować odpowiednie nauczanie i dzielenie się w małych grupach.

4. Modlitwa cicha

Nie oznacza martwej ciszy, ale jest wyrazem naszej czci i bojaźni wobec świętości Boga. Chcemy dać Bogu okazję, by przemawiał w głębi naszych serc. Po tej ciszy jest czas, by wypowiadać na głos w formie proroctwa, to co usłyszeliśmy. Cisza, kontemplacja nie jest podstawową formą uczestnictwa w spotkaniu modlitewnym, ale nie należy się jej bać. Trzeba uczestnikom wyjaśnić jej sens.

Nie należy mylić tej ciszy z ciszą wynikającą z dezorientacji prowadzącego co do dalszego kierunku spotkania.

5. Śpiew

Śpiew jest jednym z najbardziej skutecznych środków zbiorowego wyrażania chwały.

Korzyści: muzyka i śpiew szybko jednoczą nas w modlitwie, rozgrzewają nasze serca, otwierają na Boże działanie, najłatwiej jest też włączyć się w ten sposób osobom, które mają kłopoty z innymi formami modlitwy, gdy śpiewamy pieśni pełne Ducha, przestajemy zajmować się sobą, targować się z pokusami.

    Dlatego diabłu zależy, żeby pozbawić spotkanie modlitewne tego wspaniałego daru. Używa w tym celu wielu metod:
  • podsuwa prowadzącym pieśni wątpliwej treści lub o przygnębiającej melodii
  • wmawia gitarzystom lub wokalistom, że są na spotkaniu najważniejsi
  • podsuwa na większych zgromadzeniach kilka różnych śpiewników na raz
  • wmawia prowadzącym, że spotkanie to koncert i pieśni muszą być wykonane perfekcyjnie, co budzi ich ciągłą irytację z niewłaściwego wykonania ich przez zgromadzonych posiadających w bardzo różnym stopniu talenty muzyczne
    Aby odeprzeć te ataki trzeba:
  • ćwiczyć swoje umiejętności muzyczne (chodzi o zespół), szczególnie ważna jest znajomość na pamięć chwytów przez gitarzystów
  • poszerzać repertuar, by można było wybrać coś odpowiedniego na dany moment
  • przeznaczyć czas, np. przed spotkaniem na uczenie nowych pieśni wszystkich zgromadzonych
  • dostarczyć wszystkim śpiewniki
  • nie dopuszczać do prowadzenia śpiewu osoby smutne, podatne na depresje

Zadaniem prowadzących śpiew na spotkaniu modlitewnym jest zachęcanie wszystkich do włączania się w śpiew, nawet gdy nie mają słuchu muzycznego. Jest to podobna sprawa, jak z przełamywaniem lęku przed wypowiedzeniem głośnej modlitwy.
Ważne jest też bycie wiernym duchowi danej pieśni. Czyli np. nie śpiewać wszystkich pieśni na smutno.

III. Słowo Boże

Ważnym elementem naszej wiary jako chrześcijan jest to, że Bóg do nas mówi. I to mówi w taki sposób, że możemy Go usłyszeć i zrozumieć. Duch Święty nie tylko uzdalnia nas do uwielbiania, ale też daje nam Słowo Pana poprzez dary duchowe oraz słowa natchnione.

1. Dary duchowe

Mowa tu o proroctwie, proroctwie w językach i tłumaczeniu języków. Nie jest to miejsce na omawianie tych darów. Poruszę tylko problem trudności z otwarciem się na dary duchowe w grupie modlitewnej.

    Są pewne kroki, które można podjąć, by zaradzić tej sytuacji:
  • lider powinien przygotować nauczanie
  • wszyscy powinni to nauczanie przemodlić
  • musi istnieć przekonanie, że grupa chce być grupą charyzmatyczną i doświadczyć darów Ducha Świętego
    Poza tym można jeszcze doradzić:
  • stańcie się bardziej swobodni w uwielbianiu Pana
  • szukajcie Słowa Pana wśród was (nie tylko na spotkaniu modlitewnym!)
  • trwajcie w wierze, że Pan ześle wam dary Ducha
2. Słowa natchnione
  • napomnienie - podzielenie się własnymi słowami zrozumieniem Słowa Pana wskazującego, jacy jesteśmy lub jacy powinniśmy być
  • nauczanie - przygotowane wcześniej przez kogoś spośród odpowiedzialnych na wcześniej rozeznany temat
  • świadectwo
3. Odpowiedź na Słowo

Nie wystarczy, że Słowo zostanie wypowiedziane. Musimy na nie odpowiedzieć. Odpowiedzieć, to znaczy usłyszeć je, rozważyć i być mu posłusznym. Trzeba dać uczestnikom czas na przeniknięcie Słowa do naszej psychiki. Nie zaczynać od razu piosenki. Niech też osoby bardziej doświadczone poczekają ze swoją głośną odpowiedzią.

Ważne jest potwierdzenie przekazu od Pana, gdyż stanowi zachętę dla prorokującego. Można to wyrazić przez powiedzenie "Amen", po usłyszeniu proroctwa, czy też w późniejszym czasie przeznaczonym na dzielenie, albo w indywidualnej rozmowie z osobą prorokującą.

Powinna być też wyznaczona osoba, która notuje te Słowa i później przekazuje wszystkim na kartkach, by mogli je rozważyć pomiędzy spotkaniami. Lider powinien też analizować Słowa z szerszego przedziału czasowego, gdy szuka wizji dla wspólnoty.

IV. Porządek spotkania

1. Rola lidera

Może pamiętacie spotkanie modlitewne, na którym nie było jasnego kierunku, panował nieporządek, brak było spójności. W uczestnikach pozostało uczucie napięcia i zamieszania. Przeżyliście też wielkie spotkania, na których była jedność nawet wielotysięcznych tłumów. Czuliście, że nie musicie się martwić o to, co stanie się dalej i swobodnie oddać się modlitwie i szukaniu Pana.

Dlatego na spotkaniu modlitewnym ważna jest osoba lidera. Już samo zaakceptowanie lidera przez grupę nadaje spotkaniu porządek.
Dawniej gdy powstawały małe grupy modlitewne, nie było lidera, nie był on potrzebny. Jednak rozrost grupy doprowadzał do chaosu, braku pokoju.
Zadaniem lidera nie jest prowadzenie całego spotkania modlitewnego, ale nadawanie mu jednolitego charakteru i kierunku, a także zajmowanie autorytatywnego stanowiska w sprawie pojawiających się problemów. Lider na początku narzuca kierunek, a następnie co jakiś czas przypomina o nim, wzywa do szukania Pana, do słuchania, śpiewania czy świadectwa.
Autorytet lidera nie oznacza jego nieomylności. Jednak gdy wszyscy mamy odmienne zdania co do dalszego toku spotkania i chcemy robić coś w jedności, to właśnie on może nas ukierunkować.

Nadanie kierunku spotkania wymaga wcześniejszego rozeznania, przemodlenia, bądź przez samego lidera, bądź przez szerszą grupę odpowiedzialnych. Ważne jest szukanie bardziej długoterminowej wizji, by spotkania modlitewne służyły je spójnemu rozwojowi, a nie były przypadkowymi zgromadzeniami raz w tygodniu.

2. Trwałe struktury

Oprócz porządku, jaki wprowadza osoba lidera, w miarę rozwijania się grupy tworzy się inny rodzaj porządku. Wiele grup już dawno odkryło, że dobrze spotkanie modlitewne rozpocząć dłuższym czasem uwielbienia i śpiewu. W wielu grupach wypracowano pewną strukturę, gdzie właśnie pierwszą część spotkania stanowi uwielbienie, drugą słuchanie Pana i odpowiedź na Jego Słowo, a na koniec jest czas na prośby i modlitwę wstawienniczą. To daje poczucie bezpieczeństwa uczestnikom spotkania, a wcale nie przeszkadza Duchowi Świętemu. Nie jest też powiedziane, że tak ma być za każdym razem.

3. Prowadzenie śpiewu

Lider muzyczny może mieć duży wpływ na ducha i kierunek spotkania. A zatem musi to być osoba uformowana i wyposażona przez Pana w odpowiednie dary. Może to być ta sama osoba, która prowadzi spotkanie wsparta przez zespół muzyczny. Ważna jest współpraca tych dwóch liderów. Dobrze jest, gdy spotkają się wcześniej, by muzyczny mógł poznać rozeznanie spotkania.

Błędne jest przekonanie, że każdy, kto umie grać na gitarze, może być liderem muzycznym. Bardziej chodzi o umiejętność wyczucia tego, jak Pan działa na spotkaniu i odpowiedzenie na to działaniem właściwym doborem pieśni.

4. Wpływ spotkania modlitewnego na życie chrześcijanina

Sukces naszych spotkań modlitewnych będzie wynikał z powszechnego w grupie zrozumienia celu, do jakiego zmierzamy. Mówiłem na początku, że tym nadrzędnym celem jest oddanie chwały Panu przez modlitwę i słuchanie Jego Słowa. Jako lider powinienem dbać, by pozostali uczestnicy też rozumieli i akceptowali ten cel. W innym przypadku będą rozczarowani, będą wywierali presję na grupę, by zaspokoiła ich potrzeby.

    Spotkanie modlitewne nie jest:
  • miejscem terapii grupowej
  • miejscem na dyskusje
  • miejscem dzielenia się całym swoim życiem
  • miejscem znajdowania rozwiązania swoich problemów, szczególnie natury psychologicznej
    Spotkanie modlitewne nie zastąpi:
  • regularnej spowiedzi i innych sakramentów
  • specjalnej grupy wsparcia
  • kierownika duchowego
  • modlitwy osobistej
  • czytania i rozważania Słowa Bożego

Spotkanie modlitewne nie umożliwi też nawiązania głębokich relacji ze wszystkimi uczestnikami.

    Gdy rozpoznamy potrzeby danego uczestnika, których nie może zaspokoić spotkanie modlitewne, trzeba:
  • umożliwić mu spotkania w małej grupie dzielenia
  • przeprowadzić rozmowę indywidualną
  • zaproponować spowiedź
  • zasugerować kontakt z psychologiem

Lider musi być odporny na naciski pojedynczych członków grupy dotyczących zmiany formuły spotkań modlitewnych. Chodzi mi tu np. o włączanie na stałe jakichś modlitw tradycyjnych jak Różaniec, Koronka do Miłosierdzia Bożego czy litanie. Należy wytłumaczyć na czym polegają spotkania charyzmatyczne oraz to, że wyżej wymienione formy modlitwy są już obecne w życiu parafii. Możemy się spotkać z takimi naciskami i podejrzeniami o niekatolickość naszych zgromadzeń. To samo należy zrobić jeśli chodzi o próby skracania czasu trwania spotkania np. do pół godziny, bo nowe osoby, które przyszły nie wyobrażają sobie dłuższego modlenia się i więcej nie przyjdą. To oznacza, że jeszcze nie zrozumiały charakteru i celu naszych spotkań, może mają inne oczekiwania i odnajdą swoje miejsce w innej grupie.

W wyniku uczestnictwa w spotkaniu modlitewnym mam się przemieniać, poddawać działaniu Pana, który mnie formuje, oczyszcza, pomaga się rozwijać. To jest myśl, którą dał nam Pan, gdy modliliśmy się o rozeznanie dotyczące dzisiejszego spotkania.

    Bóg zachęca nas liderów, byśmy zastanowili się nad tym:
  • czy ja się nawracam na spotkaniu modlitewnym, czy wychodzę z niego inny, bardziej święty?
  • a jeśli tak, to czy pomagam pozostałym braciom i siostrom w ich nawróceniu, czy ułatwiam im podjęcie decyzji związanych z usłyszanym Słowem?
  • czy nie staram się być tylko takim dobrym wujkiem, który zawsze pogłaszcze po głowie, ucieka w modlitwie od przeproszenia, ukorzenia się przed Panem, rachunku sumienia, ignoruje jakieś trudne, bolesne napomnienia od Pana, a tylko ciągle woła "Chwała Panu!" i "Alleluja"?
  • czy nie usprawiedliwiam grzechów, zaniedbań, braku postępu, rozwoju uczestników grupy tym, że sam też mam z tym problemy?

V. Ewangelizacja na spotkaniu modlitewnym

Spotkanie modlitewne powinno być otwarte, grupa musi zadbać, by ogłoszenia o nim dotarły do wszystkich parafian oraz by każdy mógł trafić do salki, w której się gromadzimy.

Wielką misją, którą dał nam Pan, jest ewangelizacja. Nie może być lepszej okazji do głoszenia Dobrej Nowiny niż pojawienie się nowych osób na naszym spotkaniu. Gdy mówię o ewangelizacji nowych osób, to zaczyna się ona od ich przywitania, zauważenia, okazania zainteresowania i troski. Posługę tę może sprawować specjalna diakonia, gdy mamy ludzi predysponowanych do tego. Możemy się też umówić, że do nowej osoby podejdzie ten, kto ją zna, a na forum przywita ją lider. Nową osobę trzeba wprowadzić w charakter grupy, powiedzieć o panujących zasadach, zwyczajach. Jeśli nowych osób jest więcej, to można zorganizować dla nich osobne spotkanie wprowadzające w modlitwę charyzmatyczną, same charyzmaty. Z pojedynczą osobą może porozmawiać któryś z animatorów bezpośrednio po spotkaniu, by np. wyjaśnić wątpliwości, rozwiać niepokoje.

Nasza ewangelizacja może się zacząć od dzielenia się z nową osobą tym, co dla nas uczynił Jezus, nie zmuszając równocześnie jej do tego samego.
Nie należy też dłużej utrzymywać stanu, gdy nowa osoba już od jakiegoś czasu chodzi na spotkania, a nie miała okazji do oddania życia Panu Jezusowi. Stwarza to niebezpieczeństwo, że nauczy się tylko tego, co zewnętrzne w naszym zachowaniu na spotkaniu modlitewnym, a nie nastąpi przemiana serca, której konieczności nie będzie odczuwała.

    Dlatego można:
  • taką osobę zewangelizować indywidualnie
  • zorganizować jedno spotkanie modlitewne jako stricte ewangelizacyjne
  • zorganizować seminarium Odnowy w Duchu Świętym
  • zaproponować wyjazd na kurs Filipa

Nowy członek naszej grupy modlitewnej sam zechce oddać życie Panu Jezusowi, jeżeli naszymi wypowiedziami, modlitwą, zachowaniem, świadectwem damy mu dobry i czytelny przykład.

 

Na początek * Wspólnoty * Wydarzenia * Świadectwa * Lektury * Linki * Teksty